Wszystkie Impuls

Kuchnia frankfurcka

Frankfurcka kuchnia w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku

Margarete Schütte-Lihotzky jest często nazywana matką nowoczesnej kuchni. W 20. rocznicę śmierci austriackiej architektki warto ponownie przyjrzeć się jej osiągnięciom.

Lihotzky w latach 1915–1919 studiował architekturę na wiedeńskim uniwersytecie Kunstgewerbeschule (dziś University of Applied Arts Vienna). Uniwersytet nigdy wcześniej nie przyjął żadnej kobiety na swoje studia.  jako jedna z pierwszych kobiet, architektura. Jej kariera rozpoczęła się, gdy wzięła udział w konkursie na „mieszkania robotnicze” w 1917 r..  Wedy też poraz pierwszy spotkała się z tematem budownictwa socjalnego. Upatrywała w nim szansę na poprawę warunków bytowych i jednocześnie przyszłość architektury. W swojej karierze zawodowej projektowała szkoły, budynki mieszkalne,  budynki użyteczności publicznej, a nawet całe miasta robotnicze w Rosji. Zespół w skład którgo wchodziła wciągu 3 lat zaprojektował 20 takich miast.  Podczas uroczystości z okazji 100. urodzin w 1997 r. architektka przyznała, że ​​w 1916 r. nikt nie wierzył, że kobiecie ktoś powierzy zaprojektowanie domu, nawet ona sama nie dawała temu wiary.

Kuchnia frankfurcka 

W 1926 r. Ernst May, wówczas kierownik biura inżynierii lądowej we Frankfurcie, zatrudnił Lihotzky do działu maszyn do pisania, gdzie opracowano nowy budynek mieszkalny z „kuchnią frankfurcką”. To własnie tam Lihotzky rozpoczęła pracę nad rozwiązaniem problemów mieszkaniowych. Założeniem architektki było stworzenie wygodnej przestrzeni użytkowej przy zachowaniu jak najmniejszych wymiarów. Kuchnia to miejsce wyjątkowe, to "centum dowodzenia" całego mieszkania, dlatego też wymagało ono szczególnej uwagi podczas tworzenia projektu. Już wcześniej powstało wiele publikacji mówiących o różnych sposobach na usprawnienie pracy przy gotowaniu. Margaret bazując na wcześniej opisanych teoriach i swoich obserwacjach postanowiła teorię zamienić w praktykę. Choć sama nigdy nie interesowała się gotowaniem, stworzyła model kuchni, na którym do dziś opierają się współcześni architekci.  Z centymetrem i stoperem w ręku obserwowała pracę gospodyń i sporządzała notatki na temat tego, jak wyglądają poszczególne prace wykonywane w kuchni. Wszystko posłużyło do zaplanowania idealnego miejsca zapewniającego maksymalną wygodę i świetną organizację pracy. Zaprojektowana przez Margaret minimalna kuchnia miała wymiary 1,9 na 3,4 metra.

Forma podąża za funkcjonalnością

Na tej niewielkiej przestrzeni wszystko miało być idealnie zorganizowane. We wnętrzu znajdowały się liczne szafki, półki i gabloty do przechowywania. W pobliżu okna zaprojektowane zostały systemy aluminiowych szuflad do przechowywania sypkich produktów.  W projekcie Lihotzky wszystko było przemyślane, nawet najmniejsze detale. Rozkładana deska miała swoje miejsce w pobliżu okna, z uwagi na dużą ilość światła dziennego. Naukowcy z uniwersytetu we Frankfurcie odkryli, że muchy unikają niebiesko-zielonych obszarów, dlatego też fronty wykonane były w tym kolorze. Drewniany blat roboczy przy oknie został zaprojketowany odpowiednio nisko, aby można było pracować siedząc na krześle.  

Kuchnia za 500 marek

W tamtych czasach powstawało wiele osiedli, co doprowadziło do tego, że około 10 000 mieszkań było wyposażonych w taką kuchnię. Ze względu na koszty kuchnia we Frankfurcie została zaprojektowana jako system modułowy i dlatego mogła być produkowana w dużych ilościach w fabrykach. Początkowe koszty produkcji wyniosły około 500 marek. W 2005 r. jedna z tych kuchni została sprzedana na aukcji za 34 200 EUR. Frankfurckie kuchnie można dziś oglądać w niektórych muzeach, w tym w MoMA w Nowym Jorku lub w zrekonstruowanej wersji w MAK w Wiedniu. Jedyną publicznie dostępną kuchnię w oryginalnym pokoju można zobaczyć w Ernst-May-Haus we Frankfurcie-Römerstadt.

 

 

( )